SMUTNA STRASZNA HISTORIA

Bart był spokojny miał dobre serce. Nie odpowiadał agresją. Stał się łatwym celem dla osiłków. Był zastraszany w szkole każdego dnia przez ostatnie 10 lat. Był brutalnie bity, zasztraszany przez osiłków, pogardzano nim, niszczono rzeczy z których się wcześniej cieszył w tym telefon z systemem Android który dostał na urodziny od rodziców, a potem z tego oprawcy się wyśmiewali, każdego dnia był popychany do ciernistych krzewów kiedy szedł do szkoły, był popychany ze schodów, oprawcom brakowało już nazwisk i obelg, był uderzony brutalnie o metalową szafkę przez co zakładano mu szwy na czole na pogotowiu. Dyrekcja szkoły stwierdziła że to był wypadek i nie chciała pokazać filmu nagranego przez kamery bezpieczeństwa rodzicom. Bart nie odpowiadał na znęcanie sie nad nim nie skarżył się na żadne ataki, milczał i znosił co przyniósł mu dzień. W dniu po rozpoczeciu roku szkolnego nie chciał iść do szkoły skarżył się na złe samopoczucie. Znaleziono go po kilku godzinach martwego zmarł w samotności.

http://m.interia.pl/komentarze,nId,1019713